Kolędy nasze ciche i troskliwe

(słowa Ernest Bryll)

 

Kolędy nasze ciche i troskliwe

Pochylone nad Dzieckiem niby wołki siwe

Boją się krwi zapachu...

Wielce je przestrasza

Cień skaczący po ścianach jak broda Judasza

Kolędy nasze swym zwierzęcym okiem

Zapatrzone w jasełka jak trumna głębokie

Stoją, tupają, żują...

Nigdy się nie dowiesz

Czy w tym spokoju tępe zapomnienie

Czy zapatrzenie w siebie, dalekie widzenie

Tego co w żadnej pieśni nie wypowiesz

O czym nie trzeba mówić — bo i tak się stanie:

Rzeźnia narodów. Boga krzyżowanie...