Stacja VII: Jezus po raz drugi upada

(słowa - Ernest Bryll)

 

Wziął, upadł na ulicy, a więc się nie liczy

Bo tylko z nas układa się piękny rachunek

Tylko nam jest dodane. I tylko my sumę

Umiemy zdawać przed władzy obliczem

 

Nie ma litości najmniejszego włoska

Pan nasz z główką malutką jak plemnik liczenia

A więc się nie oglądaj. Cóż, że Jezus został

Możesz zapłakać za nim. Ale oczu nie masz

 

Kto głupio się obejrzy może się obudzić

Z głową na zawsze w przeszłość przekręconą

 

Tak właśnie człapie wielu dobrych ludzi

Ubogą stroną.