Niepokój i spokój to dwaj bracia
Mieszkają i w tobie, i we mnie
Gdy pierwszy odchodzi, drugi wraca
I robi się jakoś pewniej
Lecz w domu dla obu jest miejsce
Nie próbuj pierwszego odrzucić
Tak się buduje nieszczęście
Wyparte i tak kiedyś wróci
(sł. Marcin Styczeń)
Write a comment